Film naprawdę genialny, wspaniały klimat, wspaniała historia, wspaniałe aktorstwo, MIAŻDŻĄCA końcówka filmu, . . . totalne zaskoczenie !
Klimat i Historia jak najbardziej wspaniałe, 2-óch bardzo dobrych kumpli, którzy próbują żyć pełnią życia jak na nastolatków przystało, w biednym zakątku USA, którzy nie pochodzą z bogatych rodzin, choć jednemu z nich nie do końca to wychodzi. . . To wszystko jest poruszające, momentami bardzo dramatyczne i dobijające, choć są momenty w których można się nieco uśmiechnąć, lub nawet pośmiać.
Aktorstwo . . . Matthew Modine w fenomenalny wręcz sposób wykreował tytułowego ,,Ptaśka" z kolei Nicolas Cage, jak zwykle nie mam zastrzeżeń do jego gry aktorskiej, ogólnie lubię filmy z nim gdy gra takiego nastolatka, który korzysta z życia jak na młodziaka przystało.
Końcówka filmu. . . nie będę pisał, gdyż może ktoś to przeczytać kto nie oglądał filmu, a wtedy nie będzie miał takich wielkich oczu z zaskoczenia, jak ja miałem. Ale naprawdę końcówka jest wręcz na medal.
W filmie należy także zwrócić uwagę na muzykę Ritchiego Valensa w niektórych scenach, świetnie są one dopasowane do filmu i do tych ,,akcji" w których je słyszymy.
Mówiąc już na sam koniec. . . absolutne 10/10, takie filmy mogę oglądać na okrągło !
Piękna historia !
Tak, piękna historia o pięknej przyjaźni. I nie chcę nawet czytac tego co autor dopisał w 2 części. Chcę pamiętac tą. I ten koniec filmu... majstersztyk!
mnie też zachwycił, ten film tak żągluje emocjami, z jednej strony dołująca scena, a za chwilę jakaś zabawna historia z przeszłości. Tak jak napisałaś, piekna historia o przyjaźni, majstersztyk - w 100% przyznaję ci rację.